Proces zabójców policjanta Andrzeja Struja: Oskarżeni robią z siebie ofiary – "to policjant zaatakował"

2011-01-05 17:38

25 lat więzienia grozi sprawcom zabójstwa  policjanta Andrzeja Struja. Proces ruszył dziś przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Prokurator odczytała akt oskarżenia, sąd wyznaczył przesłuchania kilku świadków. Na ławie oskarżonych zasiadło dwóch młodych mężczyzn -  grozi im do 25 lat więzienia, bo w chwili zbrodni nie ukończyli 18-tu lat

Do tragedii doszło w lutym minionego roku. Wszystko rozegrało się na przystanku tramwajowym na warszawskiej Woli. Wtedy to  funkcjonariusz zwrócił uwagę dwóm młodym mężczyznom, którzy najpierw przeklinali na przystanku tramwajowym, a potem rzucili w kierunku jednego z wagonów koszem na śmieci.

Przeczytaj koniecznie: Skandal! Rodzina Andrzeja Struja nie dostanie zapomogi. Wiceszef policji nie chce wypłacić pieniędzy

Jeden z nich  przytrzymał policjanta, drugi -  zadał mu kilka ciosów nożem. Jeden z napastników przyznał się do zabójstwa, drugi twierdzi, że tylko pomagał w obezwładnieniu policjanta.

Po tragedii zaostrzono odpowiedzialność karną za atak na policjantów podczas służby.

Niedawno prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację wzmacniającą ochronę prawną funkcjonariuszy oraz osób, które nie będąc nimi, występują w obronie prawa reagując na zachowania przestępcze.

Patrz też: Pogrzeb Andrzeja Struja - pożegnanie policjanta-bohatera (ZDJĘCIA)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają