Dopiero co otwarto meczet dla mniejszości wyznaniowej mieszkającej bliżej centrum, a już został sprofanowany. Nieznani sprawcy obrzucili świątynię świńskim mięsem, co w kulturze islamskiej wiąże się z głęboką profanacją. Muzułmanie nie jedzą bowiem wieprzowiny, gdyż świnia jest zwierzęciem nieczystym. Jedna z grup wyznaniowych postanowiła opisać całe zajście na portalu społecznościowym. - Właśnie mieliśmy eskalację miłości do bliźniego. Na warszawski meczet był atak chamstwa, nietolerancji jak również akt złamania praw zwierząt. Osobę wyrzucającą głowy świń na teren parkingu jak i wewnątrz meczetu zarejestrowała kamera. Prosimy wszystkich o udostępnianie tych zdjęć jak i tej wiadomości. Oczywiście, gdy podobnego czynu w odwrotną stronę dokonał muzułmanin, mielibyśmy trzęsawisko w mediach przez następny tydzień. PS. Przedstawicieli praw zwierząt również prosimy o wstawiennictwo w tej sprawie - napisano na Facebooku. Policjanci są na razie na tropie kobiety w wieku około 30 lat, która prawdopodobnie może być jednym ze sprawców ataku na meczet.
Zobacz: Plaga dopalaczy w Polsce. 17 osób zatrutych w Katowicach