– Córka zmarła w 2003 r. Mogłem w tej medycynie robić prawie wszystko – nie wyszło. Tylko wie pani, ja bym nie chciał, jak niektórzy politycy, obnosić się z własnym nieszczęściem. Do pasji doprowadza mnie afiszowanie się ze swoimi sprawami prywatnymi. Urodziłem się 1 listopada, sam lubię spacery po cmentarzach, ale robić z takich chwil wydarzenia publiczne? - opisywał lekarz w wywiadzie.
ZOBACZ TEŻ: Żałoba w TVP! Legendarny dziennikarz zginął w wypadku drogowym! Godzinę wcześniej prowadził Panoramę
Jak zdradził, córka miała na imię Blanka, czyli biała. "Na część Blanki Kastylijskiej, bo ta pani robiła na mnie historyczne wrażenie" - wyjaśnił Simon. Zmarłą córkę profesor opisał jako wybitnie zdolną, wysoką blondynkę. Grala w drużynie siatkówki. Jak wspominał lekarz, była twarda - bracia są delikatniejsi. Jak zdradził prof. Simon, jego osiemnastoletnia córka zmarła na białaczkę.
- Nasz rodzinny brylant, ale może tak wybitne dzieci tak agresywnie chorują. To była białaczka, sam rozpoznałem. Dzisiaj może by przeżyła, są nowsze metody leczenia. Wtedy pomagali mi wszyscy, którzy mogli. Brała leki, jakich nikt nie miał w kraju, całe pudła mi poprzychodziły. Potem dałem te leki siedmiorgu innym dzieciom - opowiedział lekarz.
Prof. Krzysztof Simon jest jednym z najbardziej znanych epidemiologów i specjalistów w dziedzinie chorób zakaźnych w naszym kraju.Jego specjalności naukowe to choroby wewnętrzne (wątroba i drogi żółciowe), choroby zakaźne, hepatologia zakaźna, zakażenia HIV. Został ordynatorem 1. Oddziału Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej we Wrocławiu oraz konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób zakaźnych.