Znany prezenter doskonale bawił licznie zaproszonych gości, a w przerwach z uporem próbował poznać kilka japońskich słów. Z tego, co dowiedział się "Super Express", te starania nie powiodły się - Marcin musiał się jedynie zadowolić swoim imieniem wykaligrafowanym japońskimi znakami na pergaminie. Jednak wyraz jego twarzy mówi sam za siebie i możemy oczekiwać, że wkrótce w "Podróżach z żartem" Prokop zaskoczy wszystkich np. recytacją tradycyjnego japońskiego poematu...
Prokop po japońsku
2007-04-22
21:01
Otwarcie warszawskiego salonu sprzedaży luksusowych japońskich samochodów Lexus poprowadził Marcin Prokop (30 l.).