Teraz mokotowska prokuratura doszła jednak do wniosku, że należy powołać jeszcze jednego specjalistę, który stwierdzi, czy Zientarski może być przesłuchany. Chodzi o wypadek, do którego doszło w lutym ubiegłego roku. Wówczas po uderzeniu w betonowy słup pędzącego z ogromną szybkością ferrari zginął nasz redakcyjny kolega, Jarek Zabiega (30 l.), a Zientarski przez kilka tygodni leżał w śpiączce. Według świadków to Zientarski kierował autem.
Prokurator chce, by kolejny biegły przebadał Macieja Zientarskiego
2009-08-24
7:00
Być może dojdzie jednak do przesłuchania Macieja Zientarskiego (37 l.). Do tej pory badało go już czterech biegłych, którzy zgodnie uznali, że dziennikarz ma zaniki pamięci i nie może zeznawać.