Prokurator generalny: Całość stenogramów dopiero w październiku

Nagrania są odszumiane i ponownie odczytywane przez ekspertów z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. Prokurator generalny powiedział w RMF FM, że już udało się odczytać i spisać nowe fragmenty rozmów pilotów, których nie ma w ujawnionej wersji stenogramów.

- Rzeczywiście, Instytutowi udało się odczytać coś więcej niż ten odczyt, który obecnie funkcjonuje w opinii publicznej. Nie chciałbym mówić o szczegółach, dopóki prace nie zostaną ukończone, a ukończone one zostaną na przestrzeni września i października. Myślę, że październik to byłaby bardziej realna data - powiedział w radiu RMF FM prokurator generalny.

Co nowego znajdzie się w uzupełnionych stenogramach? Być może między innymi stwierdzenia kapitana Tu-154, Arkadiusza Protasiuka: "Patrzcie, jak lądują debeściaki" oraz "Jak nie wyląduję, to mnie zabiją", ujawnione przez dziennik "Polska" i TVN24. Wciąż nie ma jednak pewności, czy słowa te rzeczywiście padły podczas feralnego lotu.

Andrzej Seremet zapowiedział również przekazanie polskim prokuratorom nowych tomów akt ze śledztwa prowadzonego przez Rosjan. Mają się w nich znaleźć między innymi protokoły z sekcji zwłok ofiar tragedii. Do Polski nowe akta trafić mają w ciągu kilku najbliższych tygodni.