Około godziny 11.00 Płk Przybył wyprosił dziennikarzy z sali, twierdząc, że potrzebuje 5 minut czasu zanim zacznie odpowiadać na pytania. Dziennikarze wyszli, jednak operatorzy zostawili włączone kamery.
Obraz zarejestrowała zarówno ekipa TVP info jak i TVN24.
ZOBACZ FILM NA YOUTUBE:
Co jest na nagraniu?
Obydwie kamery nie uchwyciły samego momentu targnięcia się na życie. Na nagraniach widać natomiast jak Przybył przechodzi wzdłuż biurka od drzwi w stronę ściany. Gdy znika z kadry słychać wyraźnie dźwięk przeładowywania pistoletu. Sekundę później pada strzał, a po kolejnej chwili do sali wchodzą pierwsze osoby. Nie widzą co się stało ponieważ leżącego na ziemi prokuratora prawdopodobnie zasłaniało im biurko.
Ekipa TVP info zarejestrowała również jak dziennikarze i pracownicy prokuratury ratowali Przybyła. Widać jak jedna osoba sprawdza tętno i oddech inny mężczyzna dzwoni po karetkę. W sali panuje względny spokój, słychać jednak nerwowe pytania o to czy pomoc jest już w drodze. Nagranie urywa się po wyraźnej prośbie jednej z osób by wyłączyć kamerę.