Prokuratura INWIGILOWAŁA DZIENNIKARZY – za Smoleńsk?

2011-12-29 11:35

Prokuratura wojskowa próbowała ustalić nazwiska informatorów trzech dziennikarzy zajmujących się sprawą śledztwa w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. Śledczy żądali bilingów i treści wszystkich SMS-ów. Dziennikarze są oburzeni – twierdza, ze to inwigilacja.

O wykaz wszystkich połączeń (od 30 kwietnia do 15 listopada 2010 roku) Macieja Dudy z Tvn24.pl i Cezarego Gmyza oraz Grażyny Zawadki oboje z "Rzeczpospolitej" wnioskował prokurator wojskowy kpt. Łukasz Jakuszewski.. Zwrócił się on także o wykaz i treść wszystkich wysłanych i otrzymanych przez dziennikarzy esemesów.

Wniosek był związany ze sprawą odsunięcia od śledztwa smoleńskiego prokuratora Marka Pasionka. Jego przełożeni z prokuratury wojskowej podejrzewali go o przekazywanie tajemnic postępowania mediom oraz funkcjonariuszom amerykańskich służb specjalnych. Zarzutów mu jednak nie postawiono, a sprawę niedawno umorzono.

Dziennikarze zamierzają złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez prokuraturę wojskową.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki