W rozmowie z Polską Agencją Prasową duchowny przypominał, jak początkowo wyglądało to święto, mówiąc: - Halloween było obchodzone przez małe społeczności już w latach 20. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Potem to wydarzenie komercyjne zaczęło się rozpowszechniać w krajach anglosaskich. Swoje korzenie ma ono w wierzeniach celtyckich. Według celtyckich kapłanów, zwanych druidami, w wigilię pierwszego listopada duchy błąkają się po ziemi i mogą wyrządzić krzywdę ludziom. Tej nocy czczono boga śmierci Samhaina, a wędrujący druidzi mordowali i składali ofiary nie tylko ze zwierząt, ale i z ludzi.
Jak przekonywał bp Miziński: - Zabawa nie gwarantuje bezpieczeństwa, bo zły duch nie postrzega jej jako żart, ale jako otwarcie się człowieka na jego wpływ. Wiele osób traktowało wywoływanie duchów jako zabawę, a kończyło się to na zniewoleniach duchowych. Ocena taka jest zbieżna z tym, co na temat Halloween mówił papież Benedykt XVI, wskazując, że jest to święto antychrześcijańskie i niebezpieczne. Promuje ono kulturę śmierci, popycha ku mentalności ezoterycznej i magii, atakuje święte i duchowe wartości przez diabelskie inicjacje za pośrednictwem obrazów okultystycznych.
Ksiądz wskazał również alternatywne warianty na niestandardowe spędzenie tego dnia. W jego opinii: - W jakimś wymiarze bale Wszystkich Świętych i korowody stanowią alternatywę dla dzieci i młodzieży, gdyż są one rozpowszechnianiem wiedzy o życiu świętych, a jednocześnie świadectwem tego, co jest sednem naszej wiary i tradycji. Poprzez organizację bali i korowodów chcemy pokazywać radość i nadzieję płynącą z odkupienia oraz radość z istnienia wspólnoty świętych. Następnie dodał jeszcze: - Warto przypomnieć, że Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski 13 października 2014 roku zaapelowała do katechetów, aby w miejsce demonicznego Halloween przed uroczystościami Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym "zapoznawali uczniów z pięknymi i wartościowymi inicjatywami" wypracowanymi w diecezjach. Mogą to być: plejady świętych, noc świętych czy korowód świętych.