Tylko w 2010 roku z budżetu państwa przekazano na partie polityczne około 115 mln zł. Teraz subwencje z budżetu państwa miałyby zastąpić odpis procentu z podatku.
Ale to zdaniem nawet samych polityków sprawiłoby, że w stronę partii politycznych popłynąłby wręcz ocean pieniędzy. - Obawiam się, że gdyby przyjęto rozwiązanie proponowane przez Ruch Palikota, znacznie wzrosłyby transfery z budżetu do partii - przyznaje sama marszałek Sejmu Ewa Kopacz (56 l.).
Przyjęcie propozycji Palikota może sprawić, że do partii politycznych trafi ponad 500 mln zł rocznie.