Sprawa tylko na pierwszy rzut oka wydaje się mało poważna. Ale mieszkańcy Poznania, których dotyczy problem, są wyraźnie zirytowani całą sytuację. Mowa o prostytutce, która po skończonej pracy przy ulicy Jastrowskiej (Stary Strzeszyn) ma w zwyczaju nie sprzątać po dniu ciężkiej harówy. Po drodze walają się więc zużyte prezerwatywy, chusteczki higieniczne oraz puste opakowania. - Problem polega na tym że zużyte prezerwatywy, chusteczki i opakowania po nich wyrzucane są na drogę oraz zieleń. Sprawa zgłoszona na Straż Miejską. Proszę o reagowanie - zgłaszanie na Straż oraz fotografowanie. Może panienka się zniechęci...lub zacznie po sobie sprzątać - napisała jedna ze zbulwersowanych mieszkanek Poznania.
Sprawę próbuje rozwikłać straż miejska, która przyjęła zgłoszenie i teraz próbuje ustalić, kim jest prostytutka.