- Od dwóch lat nie było u nas żadnych podwyżek. Nie możemy się zgodzić, żeby fachowcy, tacy jak informatycy, zarabiali tyle, co sprzątaczki w innych zakładach - tłumaczył przewodniczący Związku Zawodowego Kolejarzy PLK w Lublinie Marek Kołodziejczyk. Związkowcy domagają się 150 zł podwyżki, podczas gdy zarząd obiecuje im jedynie 104 zł.
Patrz też: Pielęgniarki straszą strajkiem - od środy ogólnopolski protest