Jak poinformował Onet.pl protestujący są niezadowoleni z zaostrzenia od nowego roku regulacji celnych na Ukrainie. 1 stycznia wprowadzono tu nowe przepisy dotyczące przewozu towarów przez granicę. Zgodnie z nimi bez opłaty celnej można wwieźć do tego kraju towary o wartości do 500 euro i o wadze do 50 kilogramów, jednak pod warunkiem, że przewożąca je osoba znajdowała się za granicą ponad dobę i przekracza granicę nie częściej niż raz w ciągu 72 godzin. Rozwiązania te uderzają przede wszystkim w mieszkańców ukraińskich miejscowości przygranicznych, którzy utrzymują się z przewozu tańszych towarów z Polski na Ukrainę.
Protest rozpoczął się około 10 (czasu polskiego). Jego uczestnicy chodzą po pasach dla pieszych na trasach dojazdowych do przejść granicznych, przepuszczając po jednym samochodzie co 15 minut.
Zmierzającym w stronę Polski zaleca się wybór innych przejść granicznych.
Zobacz także: Awaria w elektrowni atomowej na Ukrainie