Już kilka miesięcy po zakończeniu procesu lustracyjnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, jego oficer prowadzący został zatrudniony w jednej z firm biznesmena - pisze "Rzeczpospolita".
Według ustaleń gazety, w latach 2001-2002 w Banku Współpracy Europejskiej, kontrolowanym wówczas przez Gudzowatego, pracował były kapitan SB Zygmunt Wytrwał. To właśnie on widnieje w znajdujących się w IPN dokumentach jako oficer prowadzący TW "Alek".
Pod tym pseudonimem SB zarejestrowało Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego prezydenta RP. Jednak podczas odbywającego się w 2000 r. procesu lustracyjnego głowy państwa Wytrwał zeznał, że wśród agentów, których prowadził nie było Kwaśniewskiego.
Jak wskazują rozmówcy "Rz" kilka miesięcy później jeden ze współpracowników Kwaśniewskiego, gdy ten po raz drugi został prezydentem kraju, miał rekomendować byłego kapitana SB do pracy w imperium Gudzowatego.