Nieszczęśliwy zbieg okoliczności i okropna tragedia. W Lutogniewie koło Krotoszyna (woj. dolnośląskie) zginął rowerzysta.
Świadkowie twierdzą, że został dwa razy przejechany przez dwa różne auta. Najpierw pierwszy pirat potrącił jadącego rowerem 60-latka i jak gdyby nigdy nic pojechał dalej. Po chwili na drodze pojawiło się kolejne auto. Ale jego kierowca też nie miał zamiaru pomóc ciężko rannemu. Zamiast tego... przejechał po nim! Czegoś takiego nieszczęsny mężczyzna nie miał prawa przeżyć.
Przybyli na miejsce lekarze stwierdzili zgon. Policja znalazła część karoserii jednego z samochodów, który brał udział w tragedii. Szuka teraz kierowcy.