TVN24 udało się ustalić, że poseł Przemysław Wipler jest oskarżony o kopanie i szarpanie funkcjonariuszy policji. Z uzasadnienia aktu oskarżenia wynika, że poruszający się "chwiejnym krokiem" i komunikujący się "bełkotliwą mową" oraz wulgaryzmami poseł szarpał funkcjonariusza za mundur i kopał policjantów.
Przemysław Wipler skopał policjantów!
Poseł Wipler bawił się w jednym z klubów na ulicy Mazowieckiej w Warszawie. Miało to miejsce w październiku 2013 roku, dokładnie 30.10.2013 o godzinie 4 nad ranem.
Polecamy: Poseł pójdzie siedzieć? Wiplerowi grożą trzy lata więzienia!
- Po zgłoszeniu od radiooperatora, dwójka funkcjonariuszy udała się na ul. Mazowiecką, gdzie miała mieć miejsce bójka. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, "których głośne zachowanie świadczyło o tym, że są nietrzeźwi". Funkcjonariusze zaczęli legitymować mężczyzn. W czasie wykonywania czynności do policjantów podszedł "inny mężczyzna, który dotychczas siedział na chodniku, oparty o ścianę budynku przy ul. Mazowieckiej".
"Przemysław Janusz Wipler szedł chwiejnym krokiem, zataczając się. Gdy podszedł do wykonujących czynności policjantów na odległość około jednego metra zaczął wymachiwać rękoma i bełkotliwą mową powtarzał słowa wulgarne, kierując je do funkcjonariuszy" - czytamy w dokumencie opublikowanym przez TVN24.
Akt oskarżenia przeciwko Przemysławowi Wiplerowi
Sprawę skierowano do sądu. Wipler zaprzeczał, że był agresywny wobec policjantów. Zarzucał funkcjonariuszom, że to oni naruszyli jego nietykalność cielesną.
Poseł trafił na izbę wytrzeźwień, odwieźli go tam policjanci po bójce.
Czytaj: Przemysław Wipler: W mojej sprawie powinna tłumaczyć się policja!