To efekt porozumienia pomiędzy Kancelarią Prezydenta, Kurią Warszawską, Duszpasterstwem Akademickim, oraz harcerzami z ZHR i ZHP.
Przeczytaj koniecznie: Wojna o krzyż na Krakowskim Przedmieściu
Udało się osiągnąć kompromis i nikt nie powinien czuć się pokrzywdzony, ani urażony:
- Krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego zostanie przeniesiony do Kościoła Akademickiego Św. Anny na Krakowskim Przedmieściu – poinformował w środę rano Jarosław Bochniarz z Rady Naczelnej Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej.
To harcerze z tego związku postawili drewniany, pamiątkowy krzyż i ostatecznie przeważyli szalę decyzji w kierunku jego przeniesienia.
Oficjalnie porozumienie pomiędzy Kancelarią Prezydenta, Kurią Warszawską, Duszpasterstwem Akademickim, oraz harcerzami z ZHR i ZHP zostało podpisane już we wtorek wieczorem – podała TVP info.
Na razie nie wiadomo, kiedy dojdzie do przeniesienia krzyża.
Symbol tragedii, kość niezgody
Ustawiony przez harcerzy
przed Pałacem Prezydenckim krzyż bardzo szybko stał się symbolem
tragedii smoleńskiej i hołdu jaki zwykli ludzie składali Lechowi i
Marii Kaczyńskim. Kilkanaście tygodni po tragedii stał się on jednak symbolem podziału.
Za pozostawieniem krzyża przed Pałacem jasno opowiedział się sam Jarosław Kaczyński. Na Krakowskim Przedmieściu szybko pojawili się również jego "obrońcy", którzy pełnili nawet całodobową wartę pod Pałacem Prezydenckim.
Kancelaria Prezydenta, sam prezydent elekt Bronisław Komorowski oraz harcerze od początku opowiadali się za przeniesieniem krzyża do jednej z warszawskich świątyń, ale pod jednym warunkiem. Zamiast symbolicznego drewnianego krzyża ma w tym samym miejscu stanąć pomnik.