Seremet ujawnia przełom w sprawie katastrofy smoleńskiej

2010-07-28 15:45

Czy w śledztwie w sprawie smoleńskiej tragedii czeka nas przełom? Prokurator generalny Andrzej Seremet (51 l.) ujawnił wczoraj, że biegli z Krakowa rozszyfrowali z czarnych skrzynek tupolewa kilkadziesiąt słów więcej, niż Rosjanie. I na dodatek są one na tyle ważne że posuną śledztwo do przodu.

Śledczy zajmujący się sprawą katastrofy w Smoleńsku długo milczeli. Wreszcie wczoraj głos zabrał prokurator generalny. Seremet obiecał, że treść rozmów w kabinie pilotów tupolewa poznamy w październiku, kiedy eksperci z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych skończą swoją pracę.

Przypomniał również, że w ramach śledztwa Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie zgromadzono już 40 tomów akt i przesłuchano w sumie 204 świadków.

Wczoraj przez trzy godziny śledczy odpytywali Jarosława Kaczyńskiego (61 l.). - Nic podczas tego przesłuchania ani trudnego, ani niezwykłego się nie zdarzyło - powiedział po wyjściu z prokuratury prezes PiS. Wiadomo, że śledczy zadali kilkanaście pytań od rosyjskiej prokuratury.

Rosjanie byli ciekawi m.in. jego rozmowy telefonicznej z Lechem Kaczyńskim (61 l.). Pytali też, czy prezes PiS będzie się domagał odszkodowania za śmierć brata. - Mogę powiedzieć, że nie będzie - uciął mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki