Chodzi o to, by uszczelnić system podatkowy. Dzięki zmianom przepisów co roku budżet państwa ma zyskać nawet 125 mln zł. Jednak jak zwykle kij ma dwa końce. Krytycy zmian uważają, że już za moment podrożeją usługi. M.in. lekarze i dentyści podwyższą ceny za prywatne leczenie, by zrekompensować sobie straty z powodu podatku, który będą musieli płacić.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail