O tym w obszernej rozmowie „Dziennika Zachodniego”. „Człowiek, który zamknął nam sklepy w niedziele” stanowczo protestuje przeciwko używaniu określenia „zakaz handlu”. Dla niego jest to „ograniczenie handlu, bo przecież małe sklepy mogą być czynne. Tak, Solidarność jest zadowolona z efektów ograniczenia, bo pracownicy mogą odpocząć w niedzielę, spędzić czas z rodziną, odetchnąć po ciężkiej pracy w tygodniu. Społeczeństwo przyjęło tę ustawę ze zrozumieniem” - wyjawia Katarzynie Pachelskiej w piątkowym magazynie gazety przewodniczący Sekretariatu Krajowego Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”. Tymczasem w grudniowym sondażu IBRiS dla dziennika „Rzeczpospolita” wyszło, że 68 proc. Polaków było przeciwnych ograniczeniu/zakazowi niedzielnego handlu. Przy okazji okazało się, że przewodniczący Bujara w sobotę robi zakupy nie w prywatnych sklepikach, ale w... dyskontach. – I co w tym złego? Skoro działam na rzecz poprawy warunków pracy w tych sklepach, to nie mogę do nich chodzić? To absurd. Byłem w sobotę wieczorem w kilku – w Aldi, w Lidlu,Biedronce, zobaczyć, jak tam wygląda organizacja pracy – tłumaczy się pan Bujara.
W Polsce od 2018 obowiązuje zakaz handlu w niektóre niedziele, docelowo w 2020 zakaz obejmie prawie wszystkie niedziele. Od 1 stycznia 2020 r. wolne od handlu powinny być wszystkie niedziele, poza ostatnią niedzielą stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także poza dwoma poprzedzającymi Boże Narodzenie i w niedzielę przed Wielkanocą. Retail Institute w końcu lutego podał, że w 2018 roku tzw. odwiedzalność ponad 120 centrów handlowych biorących udział w badaniach spadła o 1,9 proc. w porównaniu do wyników z 2017 r. Oznacza to, że centra handlowe w minionym roku odwiedziło 7,23 mln klientów mniej niż w roku poprzednim. Wg danych parlamentarnego zespołu na rzecz wspierania przedsiębiorczości i patriotyzmu ekonomicznego w roku 2017, kiedy ograniczenia w niedzielnym handlu nie obowiązywały zamknięto 13 tys. sklepów. W ubiegłym roku, gdy ustawa o wolnych niedzielach weszła w życie, z rynku zniknęło niespełna 9 tys. sklepów, a więc o 4 tys. mniej. 8 marca przewodniczący Bujara został wyróżniony statuetką „Zasłużony dla Kupiectwa Polskiego”. Nagroda jest przyznawana przez Naczelną Radę Zrzeszeń Handlu i Usług, organizację skupiającą małych i średnich przedsiębiorców z branży handlowej.