Ach, ta zmiana czasu z zimowego na letni! Niemal każdy się jej obawia, niemal każdemu zdaje się, że to same kłopoty i frasunki. Czy słusznie? Z jednej strony - tak. Bo przestawiając wskazówki zegara, tracimy całą godzinę, zaś w nocy zajmujemy się przecież nie tylko spaniem.
Zobacz też: ZMIANA CZASU NA LETNI: Kiedy? W nocy z 29 na 30 marca! Zegarki przestawiamy z 2.00 na 3.00 – zapamiętaj tę wiadomość
Według danych opublikowanych przez prof. Zbigniewa Izdebskiego 5 proc. dorosłych Polaków i 4 proc. dorosłych Polek uprawia seks codziennie. W sumie to 2 mln 430 tys. osób. Łatwo policzyć, że na godzinę wypada 101 250 stosunków, a więc - miejmy nadzieję - również orgazmów. Tyle właśnie przepadnie ich przez zmianę czasu. Ale choć brzmi to strasznie, potem wszystko nadrobimy.
Czytaj również: Pocałunek zakończony orgazmem. Jak zrobić to... czołem?
- Kilka dni dni po zmianie czasu będziemy mieć już większą ochotę na seks. Wzrośnie też nasza sprawność jako kochanków - zapewnia dr Stanisław Dulko, seksuolog. - Zwiększa się bowiem nasza ekspozycja na słońce, przez co w mózgu wydzielą się dopamina, serotonina i noradrenalina. Będziemy bardziej żywi, aktywni, a to wpłynie na nasz udany seks - przekonuje ekspert.