Był akurat pogodny dzień, kiedy pani Marta z Łochowa (woj. mazowieckie) wybrała się na przejażdżkę rowerową. Jadąc leśną dróżką, usłyszała żałosne skowyczenie. - Po chwili pojawił się przede mną mały piesek. Zaraz za nim stała mama suczek. Była wychudzona i głodna. Nie mogłam zostawić tych piesków na pastwę losu, bo na pewno zginęłyby z głodu - opowiada. Psiaki - w sumie trzy - mają jakieś 3 miesiące i czekają, aż ktoś zapewni im kochający dom. Chętnych prosimy o kontakt pod nr. tel.: 693 366 449.
Zobacz: Zaopiekowała się dwójką dzieci zmarłej przyjaciółki. Teraz sama potrzebuje pomocy. Trwa zbiórka
Przeczytaj też: Przygarnij króliki, bo jest ich coraz więcej! [ZDJĘCIA]
Polecamy: Pomoc dotarła do Rytla [ZDJĘCIA]