Przyjaciele zginęli pod cysterną

2009-01-29 3:00

Tragiczny finał brawurowej przejażdżki trzech młodych mężczyzn.

Dwóch kolegów zginęło, a trzeci walczy o życie w szpitalu po tym, jak rozpędzona skoda, którą jechali, zderzyła się z cysterną. Późnym wieczorem Łukasz W. (22 l.), Tomasz P. (22 l.) i Wojciech B. (23 l.) urządzili sobie szalony rajd pod Białą Podlaską (woj. lubelskie). Przyjaciele w najczarniejszych koszmarach nie śnili, że ta przejażdżka będzie ich ostatnią. Kierujący autem Łukasz W. wcisnął pedał gazu i zwolnił dopiero, gdy wjechali na remontowany odcinek drogi. Nagle chłopak zauważył pędzącą z naprzeciwka cysternę. Chciał zmieścić się obok, ale wtedy auto nieoczekiwanie wjechało w zalegające na jezdni błoto. Skoda wpadła w poślizg i zjechała na drugi pas ruchu. Kierowca nie zdołał wyhamować i auto roztrzaskało się o nadjeżdżającą cysternę z gazem. Dla Łukasza i Tomka była ta ostatnia jazda w życiu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają