Prezydent przyjął gości - francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego (56 l.) oraz niemiecką kanclerz Angelę Merkel (57 l. ) w eleganckim i odległym od zgiełku Warszawy Pałacu w Wilanowie. To nie przeszkodziło jednak, by w pobliżu pojawiła się grupa związkowców, protestujących przeciwko planom wykupu naszych elektrowni przez francuskie spółki. Ich wczorajsze protesty nie zakłóciły jednak spotkania Trójkąta Weimarskiego. O energetyce zresztą nie rozmawiano. Tematem była m.in. polska prezydencja w UE. Rozmawiano także o największym sąsiedzie Unii - Rosji.
- Byłoby ze wszech miar wskazane, gdyby się udało w przyszłości doprowadzić do takiego spotkania z udziałem prezydenta Rosji - powiedział Nicolas Sarkozy, który przy okazji skomplementował Bronisława Komorowskiego. Powiedział, że jego podejście do Rosji jest bardzo "inteligentne i odważne".
Trójkąt Weimarski został powołany przez ministrów spraw zagranicznych w 1991 r. Ostatni raz przywódcy Polski, Niemiec i Francji spotkali się w 2006 r.