Musieli bardzo zatęsknić za dyplomami ukończenia szkoły wyższej, bo żeby dodać sobie powagi, postanowili nadać sobie tytuł naukowy i uczynić się magistrami. Zrobili jak chcieli. Fałszywe dyplomy podbili pieczątką profesora rektora... rehabilitowanego. W ten sposób stali się magistrami Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. A że pomylili habilitację z rehabilitacją, to ich przekręt szybko wyszedł na jaw. Dolnośląscy policjanci okazali się bardzo czujni. Szybko zorientowali się, że wpadli na ślad nieudolnych fałszerzy. Niedouczeni oszuści za to co zrobili mogą posiedzieć za kratkami nawet 5 lat.
Przyznali sobie tytuł naukowy z błędem
2010-01-04
2:00
Ci fałszerze z całą pewnością zasłużyli sobie na miano idiotów roku. Dwaj wrocławianie, na co dzień pracujący jako zwykli magazynierzy, od pewnego czasu parali się fałszowaniem dokumentów.