Dantejskie sceny rozegrały się w romskiej dzielnicy Zabrza (woj. śląskie). Czterdziestoosobowa grupa pseudokibiców najpierw podjechała pod areszt śledczy, w którym przebywało kilku ich kolegów, a potem postanowiła zapolować na Romów. Zaczęli ich wyzywać, aż w końcu przeszli do rękoczynów. Ofiarą rasistów padła między innymi 15-letnia dziewczynka, którą napastnicy bili drewnianą pałką po nogach. Policjantom, którzy błyskawicznie pojawili się na miejscu rozróby, udało się zatrzymać 12 agresorów. W ich samochodach znaleźli drewniane belki, maczety oraz gaz pieprzowy. Jeden z zatrzymanych był pod wpływem marihuany i amfetaminy. W sprawie aresztowano 10 pseudokibiców. Za napaść na Romów grozi im do 5 lat więzienia. Policja poszukuje teraz pozostałych napastników.
ZOBACZ: Policjanci ROZBILI gang pseudokibiców. Wykorzystywali prostytutki