Kogo? Okazuje się, że PSL ma już swojego kandydata na prezydenta. I choć ludowcy nie chcą zdradzić jego nazwiska, wiadomo, że będzie nim któryś z rektorów uczelni wyższych. - Każdy ma jakieś preferencje, ja uważam dobrym kandydatem na prezydenta byłby któryś z obecnych rektorów wyższych uczelni, który miał doświadczenie rządowe. Nie mogę mówić o nazwiskach, bo spalę człowieka. Znając niektórych polityków zaraz znajdą się na niego haki i się wycofa – mówił w radiu TOK FM Stanisław Żelichowski (66 l.) z PSL.
Patrz też: Kłopotek: nie jesteśmy chłopcem do bicia
Wcześniej Żelichowski goszcząc w radiowych "Sygnałach Dnia" mówił, że kandydatem PSL będzie kobieta.