Szef PSL-u Jan Bury w rozmowie z "Rzeczpospolitą" opowiada pomyśle swej partii.
- Polska dużo traci i będzie prawdopodobnie tracić jeszcze więcej, jeśli nie będzie miała koordynatora przestrzeni kosmicznej. Dlatego PSL pracuje nad ustawą, która powoła tzw. Polską Agencję Kosmonautyki i Aeronautyki - powiedział Bury. Polityk podkreśał także, że przemysł kosmiczny generuje najwięcej innowacji, które trafiają potem do życia codziennego, np. GPS.
>>> Piechociński zbiera haki na PSL - TAJNE TAŚMY PSL
Czym zajmowałaby się owa agencja? Przede wszystkim jej zadania skupiłyby się na pomocy we współpracy naukowców oraz firm, które działają w sektorze kosmicznym. W pewnym sensie rolę tę pełni Centrum Badań Kosmicznych PAN, jednak jako instytut badawczy nie może koordynować prac ministerstw zainteresowanych technologiami kosmicznymi.
To nie pierwsza próba angażowania się ludowców w rozwój sektora nowoczesnych technologii. Umowę o przystąpieniu do Europejskiej Agencji Kosmicznej podpisywał były już wicepremier Waldemar Pawlak. Jeden z posłów PSL twierdzi, że w całym pomyśle chodzi o to, by "odwrócić skojarzenia partii z być może mało nowoczesnym rolnictwem".