Czyżby pracowite dotychczas pszczoły zaczęły się lenić? Pszczelarze zaglądają do uli i dumają nad tym, co tam widzą. I dochodzą do szokujących wniosków - zimy nie będzie! - Pszczoła musi zgromadzić zapas jedzenia, bo w przeciwnym razie nie przeżyje mrozów - mówi mistrz pszczelarski Stanisław Kamiński (66 l), wiceprezes Związku Pszczelarskiego "Bartnik" w Bielsku-Białej (woj. śląskie).
>>> Pszczoły u prezydenta
- To inteligentny owad, więc jeśli czuje, że zima nie będzie sroga, nie wysila się i odpoczywa w ulu - dodaje. Do podobnych wniosków doszedł Władysław Gołąb z Żegociny, który pszczołami zajmuje się od 30 lat. - Pszczoły są obecnie leniwe, co zwiastuje nietypową pod względem temperatury zimę - tłumaczy. Zdaniem tego pszczelarza będzie ciepło aż do listopada. Po tym chłodniejszym miesiącu nadejdzie ciepły grudzień. Nowy rok zacznie się od chłodów, ale już w lutym można się spodziewać znacznie wyższych temperatur.