Po koszmarnym wypadku w Kamieniu Pomorskim cała Polska zastanawia się nad tym jak karać pijanych kierowców, którzy decydują usiąść za kółkiem. Jednym z pomysłów, które mogą ich powstrzymać jest publikacja ich danych.
CZYTAJ TEŻ: NOWE szczegóły masakry w Kamieniu Pomorskim. Ciocia powiedziała Julce, że jej rodzice nie żyją
Jak przypomina natemat.pl, w 2011 Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze zaczęła upubliczniać dane osób, które prowadziły po alkoholu. Wówczas takich przypadków było 597 w ciągu. Rok później - już tylko 471, a w minionym roku już tylko 420.
To pokazuje, że groźba działa. Z postulatem publikowania danych pijanych kierowców wystąpił w czwartek przedstawiciel Solidarnej Polski. A Wy co o rym myślicie?