W pobliżu ulicy Budowlanych w Puławach, na kanale dopływowym do Zakładów Azotowych, podczas remontu torów kolejowych robotnicy odkryli ułożony warstwowo skład materiałów wybuchowych. O groźnym odkryciu poinformowała lubelska policja, zaznaczając, że choć takie zgłoszenia się zdarzają i wszystkie są śmiertelnie niebezpieczne, tym razem ilość znalezionych materiałów była wyjątkowo duża.
Przybyli na miejsce specjaliści ocenili, że była to pułapka saperska z czasów II Wojny Światowej. W specjalnie przygotowanych zasobnikach z drewna i papieru ułożono kilka kilogramów trotylu, ok. 500 lasek dynamitu, bomby lotnicze oraz pokaźną ilość donarytu. Eksperci stwierdzili, że pułapka miała prawdopodobnie posłużyć do wysadzenia starego mostu kolejowego.
Po zabezpieczeniu znaleziska przez wojskowych saperów i policyjnych pirotechników, materiały wybuchowe zostały przewiezione w odpowiednie miejsce i unieszkodliwione. Cała akcja trwała kilka godzin, a funkcjonariusze policji przez cały czas zabezpieczali teren.