Nie wiedzieli, że stróże prawa mają ich na widelcu. Gdy usłyszeli wycie policyjnych syren, zaczęli uciekać. Wtedy ze wsparciem pośpieszyły inne radiowozy. Po kilkuset metrach pościg zakończył się zatrzymaniem koparki. Kierowca (50-latek) i jego dwaj wspólnicy: 27-latek i 52-latek, trafili do policyjnego aresztu. Grożą im kary do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Quad w taksówce? Tylko złodzieje mają takie pomysły