Do wypadku doszło na stoku w szwajcarskim kurorcie Davos. Jak donosi Radio ZET, Radosław Sikorski podczas jednego ze zjazdów naciągnął sobie ścięgno w kolanie.
Przeczytaj koniecznie: Radek Sikorski kandydatem na prezydenta (ZDJĘCIA)
Kontuzja nie wyglądała na poważną jednak szef polskiej dyplomacji trafił do szpitala i przeszedł „drobną opreację” – tak przynajmniej twierdzi rzecznik MSZ Piotr Paszkowski, który rozmawiał z rozgłośnią.
Co jasne w tej sytuacji Sikorski na razie z nart musi zrezygnować. Minister wróci do kraju i... zamierza rzucić się w wir pracy. Nie będzie brał zwolnienia lekarskiego, bo drobna kontuzja podobno nie ma wpływu na jego obowiązki.