To nie było przemówienie szeregowego posła, lecz samego ministra o tym, jak będzie wyglądać polityka zagraniczna w najbliższym czasie. Mimo to posłowie zlekceważyli jego "exposé" i tylko nieliczni wysłuchali je w całości.
A co mówił szef MSZ podczas wystąpienia? Przekonywał m.in. o umacnianiu się Polski w UE, wywalczeniu korzystnego unijnego budżetu na lata 2014-2020, zacieśnianiu współpracy z Francją i Niemcami, czy poparciu dla unii bankowej. Sikorski zaznaczył też, że Polska będzie wspierać społeczeństwo obywatelskie na Białorusi i walczyć, by Ukraina wstąpiła do Unii.