Niewiele dni wytrzymał Sikorski w fotelu marszałka, nie robiąc afery wokół siebie. W amerykańskim magazynie ujawnił, że Władimir Putin (62 l.) proponował Donaldowi Tuskowi (57 l.) rozbiór Ukrainy. Potem przyznał, że to nieprawda. - Zawiodła mnie pamięć. Każdy może się zagalopować - stwierdził. A przy okazji obraził dziennikarzy, drwiąc z nich na konferencji prasowej. - Idealne określenie na karierę Radosława Sikorskiego znalazłby jego kolega Władysław Bartoszewski (92 l.). Ma on w swoim słowniku słowo określające taką działalność. Chodzi o dyplomatołka. Ale pozostaje pytanie, czy skoro Sikorski jest dyplomatołkiem, to jak nazwać tego, kto szefem dyplomacji go uczynił? - komentuje Brudziński. Platforma starała się bronić marszałka. - Ta sprawa jest nieszczęśliwa, niefortunna, ale zamknięta dla polskiej polityki zagranicznej - twierdził w TVN24 Grzegorz Schetyna (51 l.), nowy szef dyplomacji
Zobacz też: Maria Wasiak - nowa minister infrastruktury i rozwoju. Kim jest? Czym się zajmuje?
Zlecał im np. odwożenie do domu dzieci znajomych
Ale wpadki Sikorskiego to nie nowość! W rządzie PiS był ministrem obrony. Z resortową funkcją szybko się pożegnał, w 2007 roku przeszedł do PO i od razu rozpoczął atak na PiS. - Jeszcze jedna bitwa, dorżniemy watahy - mówił.
W rządzie PO został szefem MSZ. Zasłynął jako wielmoża, który uwielbia otaczać się zbytkiem i jadać w najdroższych restauracjach. Oczywiście za pieniądze podatników. Władza tak uderzyła mu do głowy, że poza MSZ chciał także rządzić we własnym dworze. Złożył wniosek o to, by jego dom został uznany za osobną miejscowość. Ale czemu się dziwić, skoro były szef MSZ nawet odważnych funkcjonariuszy BOR traktuje jak służących. Zlecał im np. odwożenie do domu dzieci znajomych.
Język Sikorskiego daleki jest od mowy dyplomatów. W aferze taśmowej wyszła na jaw jego rozmowa z Jackiem Rostowskim (63 l.). - Bullshit (z ang. g... prawda - red.) kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy - podważał stosunki polsko-amerykańskie. Kolejna kompromitacja? Zapewne wkrótce!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail