Przestępca wpadł, gdy zaatakował kobietę, której w centrum Radzymina wyrwał torebkę z dokumentami. Wtedy zauważyli go strażnicy miejscy i ruszyli za nim w pościg.
Rabuś próbował schować się za jednym z zaparkowanych samochodów. Został zatrzymany, a następnie przekazany policji. Na sumieniu ma napady na kobiety w Markach i Radzyminie. Swoje ofiary okradł łącznie na około 450 złotych.
Bandyta trafił na trzy miesiące do aresztu. Za to, co zrobił, grozi mu do 12 lat więzienia.