Mężczyzna rzucił się na 64-latka z siekierą. Zdaniem śledczych chciał zabić. Kilka razy uderzył ojca w kark i szyję. Mężczyzna nie miał żadnych szans na przeżycie. Kryminalni zatrzymali Cezarego J. kilka dni później. Przyznał, że nie najlepiej układało mu się z ojcem, który, jak twierdził, znęcał się nad jego matką i sam groził mu śmiercią. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", Cezary J. jest chory psychicznie. Usłyszał już zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
RADZYMIN: Zabił ojca siekierą
2012-02-07
2:00
Krwawy finał rodzinnych kłótni w Radzyminie. Cezary J. (36 l.) z zimną krwią zabił własnego ojca.