Zanim wspólnie z Kamilem odpowie przed sądem za najcięższe z możliwych przestępstw, Zuzanna M. usiądzie na ławie jako oskarżona o obcowanie płciowe z nieletnią poniżej 15 roku życia! Wszystko zaczęło się w 2012 roku, kiedy 16-letnia, ale już zdemoralizowana i obyta w sprawach seksu początkująca poetka poznała w gimnazjum katolickim, do którego chodziła 14-letnią dziewczynę. Mieszkająca na wsi pod Białą Podlaską pierwszoklasistka szybko dała się omotać starszej i niesamowitej koleżance.
Morderczyni z Rakowisk uwiodła nieletnią dziewczynkę z katolickiej szkoły!
- Jak ktoś wpadł jej w oko, nie przebierała w środkach – wspominają oleżanki M. z liceum. Tak było i tym razem. - Połączyła je przyjaźń, a potem uczucie połączone z fascynacją fizyczną – czytamy w aktach sprawy. Dziewczyny zaczęły odwiedzać się w domach. Do pierwszego intymnego zbliżenia doszło w sierpniu 2012 roku, kiedy uwiedziona przez przyszłą morderczynię dziewczyna miała 14 lat!
Potem do miłosnych uniesień dochodziło jeszcze wielokrotnie. Rozbierały się nawzajem, całowały po całym ciele, pieściły. Zuzanna M. wprowadzała ją w tajniki miłości, penetrując rękami jej najintymniejsze miejsca! Nie potrafiły wytrzymać bez siebie. Namiętnymi SMS-ami wyznawały sobie miłość.
Zuzanna M. ma mężczyzn za nic!
Opinia biegłego, który badał Zuzannę M. w sprawie uwiedzionej nastolatki nie pozostawia wątpliwośći, że na jej zachowanie wpływ miało dzieciństwo i brak ojca: - W sytuacjach trudnych miewa skłonność do przedstawienia się i swojego funkcjonowania w lepszym świetle niż ma to miejsce w rzeczywistości. Próbuje zjednać sobie otoczenie ukrywając własne błędy, wybiela się bagatelizując swoje potknięcia. W życiu Zuzanny M. zabrakło wzorców mężczyzny jako ojca i partnera matki i prawdopodobnie dla niej mężczyzna ma mniejsze znaczenie i może być traktowany gorzej. Musi wykazać się wyjątkowym intelektem i postępowaniem, aby zasłużyć na akceptację - stwierdzono. M. miała też rozdawać marihuanę znajomym, w tym swojemu chłopakowi Kamilowi N.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail