Nagle w odurzonego alkoholem 49-latka wstąpił diabeł. Pozbawiony skrupułów szaleniec chwycił za nóż i wbił go w szyję swojej partnerki. 58-latka osunęła się na ziemię. Bandzior zawołał 23-letniego kompana i wywlekli zakrwawioną kobietę na ulicę. Bezwzględne łotry zostawiły ubraną w piżamę biedaczkę na chodniku. Oprawcy spali, gdy kobieta konała na mrozie. Za tę zbrodnię grozi im dożywocie.
Ranna kobieta zmarła na ulicy
2009-01-19
3:00
Łódzkie. Od słowa do słowa i nocne biesiadowanie w Pabianicach zakończyło się groźną pyskówką.