Najbardziej niebezpiecznie jest na Dolnym Śląsku (2842,7). Drugie miejsce w tym czarnym rankingu zajęło województwo śląskie (2605), a trzecie - Zachodniopomorskie (2460,7). Za to najspokojniej jest na Podkarpaciu (1100,4), Podlasiu (1287,1) i Lubelszczyźnie (1413,7).
Ze statystyk wynika też, że zagrożenie gwałtem najwyższe jest w Małopolsce. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców dwukrotnie wyższe niż gdziekolwiek indziej w Polsce i aż pięciokrotnie niż w Wielkopolsce czy na Podkarpaciu.
Na kradzieże najbardziej narażeni są mieszkańcy Warszawy (873 na 100 tys. osób), najmniej - Podkarpacia (276).