Skąd taki pomysł? Głowa państwa twierdzi, że to odpowiedź na aktualną sytuację polityczną w Polsce. Chodzi o duże prawdopodobieństwo powstania ustroju dwupartyjnego, a jedna partia byłaby w stanie rządzić samodzielnie. Siedem lat na stanowisku miałoby gwarantować głowie państwa możliwość występowania w roli prawdziwego arbitra.
"W systemie dwupartyjnym głowa państwa miałaby chronić obywateli przed groźbą powstania systemu monopartyjnego, będącego zagrożeniem dla pluralizmu politycznego i ustroju demokracji parlamentarnej" - napisał w swoim liście Lech Kaczyński. Prezydent nie wyjaśnił jednak, dlaczego chciałby zamknąć możliwość ponownego ubiegania się o stanowisko głowy państwa.
Jak wypowiadają się o takich propozycjach eksperci? Zgodnie twierdzą, że to odpowiedź na wcześniejsze pomysły PO. Politycy Platformy sugerowali, że jedynym skutecznym sposobem na rozstrzygnięcie "sporu kompetencyjnego" jest zmiana ustroju na prezydencki lub kanclerski.
Raz a dobrze, czyli nowe pomysły Lecha Kaczyńskiego
2009-06-22
16:23
Prezydent ma nowy pomysł na swój urząd - siedmioletnia kadencja, za to bez możliwości ubiegania się o reelekcję. List do polskich konstytucjonalistów z taką oto propozycją pojawił się na stronie internetowej Lecha Kaczyńskiego.