Obecnie kobiety osiągają wiek emerytalny po ukończeniu 60 lat, a mężczyźni po 65. Ale to się zmieni. Premier zapowiedział, że od przyszłego roku stopniowo wyrównywany i wydłużany ma być wiek emerytalny. Polacy i Polki mają pracować do 67. roku życia.
- Decyzje w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego podejmujemy w imię odpowiedzialności, by za kilkanaście lat mieć pieniądze na wypłatę emerytur - przekonuje Donald Tusk (55 l.).
Pierwszymi mężczyznami, którzy poczują te zmiany, będą panowie, którzy urodzili się w styczniu 1948 roku. Oni mają pracować o miesiąc dłużej w porównaniu z aktualnymi zasadami (czyli wiek emerytalny osiągnął po 65 latach i jednym miesiącu). Do 67. roku życia będą pracowali mężczyźni urodzeni w październiku 1953 roku oraz młodsi.