REFORMA EMERYTALNA: Zanieśliśmy naszą ustawę do Sejmu

- Jeśli rząd nie zmieni zdania, to zorganizujemy ogólnopolskie nieposłuszeństwo, zorganizujemy manifestacje we wszystkich miastach, zatrzymamy Polskę, przygotujemy ludzi do strajku generalnego - grzmiał wczoraj na zorganizowanej pod Sejmem manifestacji szef OPZZ Jan Guz (56 l.).

Jej cel był jasny. Sprzeciw wobec rządowych planów podnoszenia wieku emerytalnego oraz poparcie dla naszej propozycji. Bowiem przygotowany przez "SE" i OPZZ projekt ustawy o emeryturach i rentach z FUS, pod którym podpisało się ponad 400 tys. Polaków, zakłada, że każdy, kto przez lata pracował bez długich przerw i okresów bezrobocia, mógłby przejść na emeryturę po osiągnięciu określonego stażu.

Dzięki temu najbardziej aktywne zawodowo kobiety mogłyby skończyć pracę już po 35, a mężczyźni po 40 latach pracy! W sprawie poparcia dla naszej ustawy wczoraj z marszałek Sejmu Ewą Kopacz (55 l.) spotkali się redaktor naczelny "SE" Sławomir Jastrzębowski oraz Jan Guz.