Najprawdopodobniej podwyżkę wezmą na siebie podatnicy, szanse na to, że w budżecie znajdą się na to pieniądze, są bardzo małe - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Przeczytaj koniecznie: Miała być wielka reforma, wyszło wielkie nic
Ma to być długi proces - minister Ewa Kopacz proponuje, by początkowo składka wzrosła do 10 procent, a potem do 12. Docelową wysokość ma osiągnąć w 2020 roku. NFZ zyskałby 15 miliardów rocznie.
Jak dowiedział się dziennik, zwiększenie obciążeń przewiduje pakiet zdrowotny reformujący system ochrony zdrowia zapowiadany przez minister Kopacz już w styczniu. W tej sprawie przedstawiciele jej resortu mają się spotkać w przyszłym tygodniu z Janem Krzysztofem Bieleckim, przewodniczącym Rady Gospodarczej działającej przy premierze.