Jak podaje TVP Info, do zdarzenia doszło w odległości ok. 110 mil morskich od Las Palmas i ok. 50 mil morskich od wybrzeży Sahary Zachodniej. Nie wiadomo dokładnie z czym zderzyło się GEMINI, ale zniszczenia są spore. Katamaran ma uszkodzoną płytę sterową prawego kadłuba i wyrwany ster.
Naprawy nie da się wykonać bez zawijania do portu, dlatego załoga kapitana Paszke zdecydowała o przerwaniu wyprawy. Teraz żeglarz kieruje się w stronę Las Palmas. Warunki pogodowe są jednak niesprzyjające, więc do portu dotrze najprawdopodobniej dopiero w sobotę.
Roman Paszke zapowiada, że jeszcze się nie poddaje i jak tylko uda się naprawić katamaran, wyruszy dalej. 61-latek z samotnego rejsu dookoła świata planuje wrócić w marcu 2013 roku. Jeśli jego plany uda się zrealizować, będzie siódmym żeglarzem w historii, który opłynie świat, wybierając drogę pod wiatr.
REJS dookoła świata PRZERWANY. KATAMARAN Romana Paszke jest poważnie USZKODZONY
Niefortunnie zaczęła się wyprawa żeglarza Romana Paszke. Wczoraj Polak wyruszył z Hiszpanii w samotny rejs dookoła świata. W nocy z czwartku na piątek jego katamaran zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem. GEMINI 3 wymaga poważnej naprawy, dlatego kapitan zdecydował się przerwać rejs.