Jakież było ich zdziwienie, gdy "właściciele" auta nagle zniknęli, gdy zobaczyli policyjny radiowóz. Funkcjonariusze rzucili się za nimi w pościg. Zatrzymali złodziei dopiero po kilkunastu godzinach. Wtedy było już jasne, że Janusz W. (27 l.) i Daniel F. (19 l.) nie mogli uruchomić samochodu, bo próbowali go ukraść.
Pomocni studenci złożyli jedynie wyjaśnienia, a obydwaj złodzieje przyznali się do winy. Za kradzież z włamaniem zatrzymanym mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. Auto wróciło do właściciela.