- Nie stwierdzono obrażeń wskazujacych na taki udział - podkreślił w rozmowie z tvn24 prokurator Ślepokura. Dodaał jednak, że śledczy chcą bardziej wnikliwych analiz i dodatkowe badanie zostały już zlecone. - Chodzi o badania toksykologiczne na obecność alkoholu i narkotyków w ciele mężczyzny - tłumaczył prokurator.
Sekcja zwłok Remigiusza Musia rozpoczęła się w poniedziałek po godzinie 12 w Zakładzie Medycyny Sądowej. Zakończyła się ok. godz. 15.
O śmierci chorążego dowiedzieliśmy się w sobotę wieczorem. Ciało znalazła jego żona.