W ciągu roku do kancelarii komorniczych wpływa kilka milionów spraw, a 1,1 tys. komorników nie nadąża z ich załatwianiem. Ich zadaniem jest egzekucja wyroków sądowych i odzyskiwanie należności wierzycieli. Udaje im się to jednak ledwie w jednym przypadku na pięć.
Rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose poinformowała, że skuteczność egzekucji w skali kraju na poziomie 19,3 proc. nie jest zadowalająca. Dlatego minister sprawiedliwości podjął decyzję o powołaniu 230 komorników.
Choć w ubiegłym roku liczbę komorników zwiększono o 80, nie udało się odrobić zaległości ani uniknąć nowych. Na koniec 2012 r. niezałatwionych postępowań było 3,4 mln.
Zdaniem sędziów samo otwarcie zawodu nie jest rozwiązaniem problemów nadmiaru spraw komorniczych. W ich ocenie płynną egzekucję hamują i utrudniają procedury prawne i one ułatwiają dłużnikom unikanie spłaty zobowiązań.