Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie uważa, że przedstawiciele ich profesji powinni mieć prawo do wystawiania recept na niektóre leki.
Siostry przekonują, że dzięki nowym uprawnieniom pacjenci zyskaliby szerszy dostęp do usług zdrowotnych. - Na pewno skróciłoby to także kolejki w przychodniach, gdzie chorzy czekają godzinami tylko po receptę na środek stosowany w schorzeniu przewlekłym – mówi gazecie Dorota Kilaństa, prezes PTP.
A jak wypisywanie recept przez pielęgniarki wyglądałoby w praktyce? Diagnozę stawiałby lekarz, który przepisywałby po raz pierwszy lek, a późniejrecepty mogłaby wystawiać już pielęgniarka pod nadzorem medyka.
Czy Ministerstwo Zdrowia poprze pomysł pielęgniarek?
"Rz" wyjaśnia, że uprawnienia do wypisywania recept powinna dawać przyszłym pielęgniarkom i pielęgniarzom specjalizacja na studiach magisterskich lub ukończenie odpowiednich kursów już w trakcie pracy zawodowe.
W wielu krajach pielęgniarki mogą wystawiać recepty na leki, m.in. w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii, Republice Południowej Afryki, Irlandii oraz Nowej Zelandii.
W Ministerstwie Zdrowia trwają obecnie prace nad, które przyzna siostrom prawo do wypisywania recept na tzw. pomoce lecznicze, m.in. cewniki i pieluchomajtki. Refunduje je NFZ.