Piotr R., który został doprowadzony 26 maja w asyście funkcjonariuszy do szpitala przy ulicy Banacha, został odbity dzięki pomocy kolegi. Pomocnik oszusta miał zagrozić policjantom bronią, a potem razem mieli uciec w nieznanym kierunku. Jak czytamy na stronie policji, Komendant Główny Policji wyznaczył 20 tysięcy złotych nagrody za pomoc w znalezieniu przestępcy. W poszukiwaniu zbiegów zaangażowano nawet specjalną grupę "łowców cieni". Oszusta udało się zatrzymać stołecznym funkcjonariuszom 5 czerwca - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM. Razem z Piotrem R. policjanci zatrzymali jego wspólnika.
- Piotr R. wpadł w jednym z hoteli na terenie Gdańska. Do jego zatrzymania zostali zaangażowani także policjanci z samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego w Gdańsku. Mężczyzna trzymał w pokoju naładowaną broń palną, amunicję, a pod materacem ukrył ponad 10 tys. złotych. Okazało się, że 42-latek meldując się w hotelu posłużył się belgijskim dokumentem tożsamości. Wszystkie te przedmioty oraz pieniądze zostały zabezpieczone Po wykonaniu czynności, funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do Warszawy, gdzie został osadzony w policyjnym areszcie - czytamy na stronie policji.
Piotr R. i jego wspólnicy, którzy pomogli w ucieczce ze szpitala zatrzymani przez @Policja_KSP i KWP z Poznania ‼️ https://t.co/Y9jUqKGEgi pic.twitter.com/jdeY6D5qwg
— Polska Policja (@PolskaPolicja) 5 czerwca 2017
42-latek odsiadywał wyrok za oszustwa i wyłudzenia. Sąd skazał go na 7 lat więzienia.
Czytaj: Kajetan P.został ZATRZYMANY na Malcie. Wysiadał z autobusu, miał przy sobie nóż